Trybsz

Trybsz to z pozoru niewyróżniająca się wieś leżąca na zboczu Magury Spiskiej. Jednak po bliższym zapoznaniu się z walorami tej miejscowości, odkryć można interesujące elementy tworzące jej krajobraz oraz prawdziwą perłę architektury drewnianej.
Pierwsze pewne wzmianki na temat wsi pochodzą z 1589 r. i dotyczą sprzedaży Trybsza przez Olbrachta Łaskiego rodzinie Horvathów. Niewątpliwie najcenniejszym trybskim zabytkiem jest drewniany kościół pw. św. Elżbiety Węgierskiej. Wybudowany został z modrzewia, a jego cechy konstrukcyjne przypominają te z małopolskich gotyckich kościołów drewnianych. W 1647 r. wewnętrzne ściany świątyni zostały pokryte polichromią zaprojektowaną przez ks. Jana Ratułowskiego – proboszcza frydmańskiego (kościół w Trybszu był wtedy filią parafii frydmańskiej). Treść malowideł ściennych miała odegrać ważną rolę edukacyjną dla miejscowej ludności, która po okresie działań reformacyjnych potrzebowała bodźców wzmacniających i odbudowujących wiarę katolicką. Polichromie stanowiły zatem tzw. „biblię pauperum” (biblię ubogich) – malowidła dzięki prostej formie przekazu uświadamiały i zapoznawały parafian z najważniejszymi scenami biblijnymi, szczególnie zaś z postacią i rolą Maryi. Warto zwrócić uwagę na strop, gdzie zobrazowany został moment Wniebowzięcia NMP, bowiem tworzący tło górski krajobraz, to najstarsza z zachowanych panorama Tatr. Widać wyraźnie, że twórca polichromii inspirował się miejscowymi widokami, bo poza krajobrazem tatrzańskim dopatrzeć się można także pejzażu przypominającego zachodnią część Pienin Spiskich wraz z zamkami w Czorsztynie i Niedzicy.
Na początku XX wieku naprzeciwko starego kościoła wybudowano dużą murowaną świątynię, która obecnie przejęła niemal wszystkie funkcje liturgiczne. Na terenie wokół kościoła warto przyjrzeć się bujnej roślinności – rosnącą tam lipę i jawor już w 1936 r. uznano za pomnik przyrody!
Miłośnikom Tatr może okazać się pomocna informacja, że w Trybszu w 1845 r. urodził się znakomity badacz i pasjonat Tatr – Franz Denes i właśnie wyruszając z Trybsza, idąc przez Jaworzynę Spiską do Morskiego Oka i Czarnego Stawu pod Rysami, odbył swoją pierwszą tatrzańską wędrówkę.
W Trybszu czuć także ducha lokalnego patriotyzmu, czego dowodem może być choćby działalność zespołu regionalnego „Trybskie dzieci”. Już od ponad 15 lat swego istnienia członkowie zespołu krzewią miejscowe zwyczaje, rozwijają wrażliwość regionalną, a tym samym podtrzymują spiską tradycję.
Niewątpliwym walorem położenia Trybsza jest też jego bliskość względem rezerwatu Przełom Białki, gdzie można podziwiać unikatową florę, zobaczyć jaskinie pamiętające czasy prehistoryczne, skorzystać z tras wspinaczkowych, a w letnie ciepłe dni schłodzić się przy rwących wodach Białki.

Literatura:
ks. Pytel Z., Kościół św. Elżbiety Węgierskiej, Kraków 2017.
https://z-ne.pl/t,haslo,883,denes_franz.html